Bo wiesz najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby nie udawać przed samym sobą. Inni mogą nie wiedzieć, jak źle się czujesz i ile razy dziennie przeklinasz los. Niech sobie myślą,że jesteś ,,stalową damą". Ciebie niech to nie obchodzi. To Twoja sprawa, że masz swoje małe strachy i słabości. Ważne byś umiała przyznać się przed samą sobą - ,,Tak jestem słaba, ale tylko o tym ja wiem".