Czesc!
Milusio wejsc na fbl i przeczytac tak kochana notke od swojego skarba (pomijajac fakt, ze napisal ja zebym nie byla zla po tym, jak dowiedzialam sie, ze musi wyjechac na kilka dni xd),
grr ale zdjecia to gorszego chyba nie mial...
Juz pol roku razem... Szybko ten czas mija, chociaz z drugiej strony czuje jak bym znala go od zawsze ; o
Przez ponad miesiac widzielismy sie codziennie,
a tu bum kilka dni przerwy...
Niby niedlugo, ale juz tesknie... ;(
Plusy jakies tez sie znajda, moge sie wyspac....
Aaa, nie... Kurcze, to nie moja kwestia...
Ja codziennie sie wysypiam hyhy
Tak wiec, pozdrowienia dla Marka,
ktory w pierwszy dzien urlopu musial wstac o 6 *.*
Co do mojego dnia, hmm...
Czekam na brata i jego dziewczyne od rana...
Tyle kilometrow jeszcze przed nimi, a mi sie tak nudzi ;o
Powinnam sie uczyc...
Ale nie, nie moge sie skupic na niczym, za bardzo tesknie ;p
Ehh przyjada, a ja wyjezdzam, smuutnoo o.O
Do Kempa jeszcze tydzien... W koncu sie z Alusia zobaczymy! ;D
Nie wiem, jak przezyje tyle czasu pod namiotami,
ale ok ok, nie wazne i tak bedzie super ;D
Zglodnialam przez to wszystko...
Tak, wiec... Sie sie siema FOCZKI !!