Hej :*

Tak więc dziejszy dzień prawie w 100% udany ( prawie z powodu szkoły to znaczy nie ma to jak (dwie ostatnie!)godziny matmy w piątek ... :D  Popołudnie spędzone w miłym towarzystwie zdenerwowanej osóbki :*

Jessi I love U :* <3

Tak więc , rap i rozmowy dziennikarki z psychologiem o wszystkim i o niczym na kozetce przy kawie <3 jak to cudnie brzmi :D

Niektórzy ludzie mnie denerwują tak ,że mogłabym pozabijac -,-

Za niecałą godzine zaczyna się sobota  teoretycznie weekend ,ale weekendu jakos nie czuć ... dlaczego? Odpowiedz jest prosta.... ,,uroki '' szkoły....

Juz nie mam ochoty więcej pisac chociaż...  jest jeszcze jedna rzecz apropo dzisiejszego popołudnia... taki drobny ,,apel '' : SZANOWNI PANOWIE NAUCZCIE SIĘ CZYTAC W NASZYCH MYSLACH ....

,,'Przypominam sobie, jak lubiłem się ciebie domyślać
Ta iskra chyba znikła, magia prysła
Dzisiaj Boje się zapytać co to znaczy, gdy oddychasz
I odpycha nas w nas nawzajem gdzieś to samo co nas przyciągało i to było za mało''

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE