Tekst.
Wiesz, że wiemy o sobie wiele chodź lubimy się tylko po ziele.
Nie masz odwagi powiedzieć mi tego prosto w twarz, no dalej od razu na mękę mnie skaż.
Bez kolegów jesteś tchórzem, piękny dzień zamieniasz w burze.
Nie myśl, że jesteś lepszy, za rogiem ulicy patrzysz jak innym życie się pieprzy.
Chcesz być w centrum uwagi, najpierw naucz się powagi.
Bo ona w życiu pomaga, smakuje niczym malaga.
Daj innym powód do uśmiechu, nie popełniaj wciąż tego samego grzechu.
Żyj dla siebie, inni muszą cały miesiąc objechać na wodzie i chlebie.
Biedy nigdy nie zaznałeś, nie zawsze to czego chcesz dostajesz.
Nabierz wody w usta, nie polegaj na oszustach.
Solą syp rany, bo byłeś już karany.
Wiesz co to smak oszustwa, myślisz, że twoi kumple to bóstwa.
Lecz nie obronią twej dupy, nie dadzą pomocnej szalupy.
Od nich jesteś uzależniony, nie myśl, że będziesz za to ceniony.
Pokaż, że umiesz być samodzielny, że każdy twój strzał będzie celny.
E tam takie wymyślone z trudem bo jakoś mi to nie idzie ostatnio. Postaram się cos dodać jutro ewentualnie w piątek. 3majcie się.