Rozdział 21 cz. 1
Po całym dniu pełnym wrażeń o niczym innym nie myślałam tylko o obejrzeniu dobrego filmu popijając go gorący kakałkiem. Liam otworzył drzwi a ja nie zdejmując butów wskoczyłam na kanapę stojącą w salonie. Za moment znalazł się on obok mnie.
-Masz jakiś dobry film?-zapytałam.
-Raczej nie posiadam ciekawych filmów. No ,ale możemy poszukać czegoś w telewizji. Jest wypożyczlnia.
Szukaliśmy czegoś fajnego. Cały czas napotykaliśmy się na horrory ,których nie nawidziłam ,aż tu nagle mój ulubiony.
-Możemy ten obejrzeć?-zapytałam z nadzieją.
-Jasne. Nigdy nie słyszałem o tym filmie.
-Jak to nie. U mnie wszytskie dziewczyny na nim płaczą. Myślę ,że ci się spodoba.-uśmiechnęłam się.
Film jaki wybraliśmy to "Szkoła uczuć" jest to mój ulubiony film. Każdą jesienią jest puszczany w telewizji. Zapatrzona jestem w niego jak w Titanica.
-Miałem nadzieję ,że porobimy coś ciekawszego niż oglądanie filmu.-przytulił mnie.
-Noc jest długa. Na wszystko starczy nam czasu.-pocałowałam go w usta.
Zauważyłam ,że pod czas filmu. Liam zaczął płakać ,chyba był wzruszony tym filmem.
-To jest prawdziwa miłość.-podsumowałam cały film i spojrzałam się na Liama.
-Nasza miłość też jest prawdziwa tylko trzeba bardziej się w nią wczuć.-odwzajemnił spojrzenie.
-Wiem ,ale do czego zmierzasz?-domyślałam się ,ale chciałam to od niego usłyszeć.
Nie odpowiedział na moje pytanie. Pociągnął mnie za rękę do swojego pokoju. Włączyłam muzykę i zaczeliśmy tańczyć. Wszystko to działo się tak szybko i bez słów. Tylko mowa ciała. To było niesamowite doświatczenie jak można się rozumieć bez rozmowy.
..................................................................................................................................
Kolejna część wieczorem lub jutro. Klikać fajnie jak się podoba. Liczę na komentarze pozytywne jak i te nie. NIE WYTYKAĆ MI BŁĘDÓW ORTOGRAFICZNYCH ;d