żal żal żal. no i tyle do zdj.
sylwek udany. ;)
"- Chłodno dzisiaj, nie?
- Tak, tutaj noce ostatnio takie są. Poczekaj chwilę, skoczę po bluzę - podniosła się z miejsca.
- Po co? Zostań - wziął koc i na siebie zarzucił. - Chodź do mnie.
Zdziwiła ją lekko ta propozycja, ale nie zastanawiając się długo, podeszła i usiadła mu na kolanach. Owinął ją pledem. Siedzieli przez chwilę w milczeniu. Ale to nie było kłopotliwe milczenie. Było im ze sobą dobrze. Kuba zbliżył twarz do jej twarzy. Czuła jego zapach, jego ręce na biodrach i jakieś takie ciepło, które od niego biło. Zbliżył się jeszcze bardziej i popatrzył jej głęboko w oczy. Jego wargi lekko musnęły jej usta. Cały świat przestał istnieć."
śniegooowo jest. ;D
jutrooo szkoła X_X
/kocham Cię.
x3 ;*