w kółko słucham tej samej piosenki,
ogólnie to gardło boli mnie tak, że ledwo mówię,
chociaż swoją drogą i tak nie mam do kogo się odezwać.
chyba pójdę poczytac albo się pouczyć.
wpierdalam strepsils po strepsilsie, a i tak mi nic nie daje.
beznadziejnie się czuję.
marzył mi się dzisiaj spacer z Jackiem na tumach, ale zostanie chyba w strefie marzeń.
realnie widzę leżenie cały dzień w łóżku i marudzenie, że umieram.
Olka, cipo, jak wejdziesz, to wyślij mi te zdjęcia !
tak jakby pół roku.
no i tyle.