`Czasami wydaje mi sie że doskonale to czuję, czuję siebie, świat.
Jestemm pozornie spokojna i wtedy przychodzi smutek.
Jak to jest, że nagle pewnego dnia zaczynasz rozumieć, że nie masz przyjaciela.
Ta cholerna, idiotyczna pustka wypełnia się o jeszcze jedną dziurę ..!