Dzień ogółem spoko. Dużo roboty. Wróciłam do domu jakoś 20:40 teraz się nudzę, pije soczek...
hahah zapewne jutro będe miała po nim kaca. Wiecie bo te soczki w kartoniku mają tyle procent ;D
Jutro czwartek-konkurs więc ominie mnie trochę lekcji. Ale fizyka będzie :( I znowu jak to mawia nasza pani "zabawa w szkołę"...Jesli juz pisze o tej "zabawie" to znam lepsze jakos mnie ona nie kręci i jeżeli to ma tak wyglądac to ja się w to nie bawie..Dobra koniec, nie mam wam więcej do przekazania,hah i na koniec może taki życiowy cytacik :
"Zabawne czasy, szczęście już nawet w tabletkach można łykac"