W końcu doczekałaś się tego dnia. Lecisz do Harrego do Londynu. Nie widzieliście się cztery miesiące bo on był w trasie. Rozmawialiście przez telefon, skypa itd. Strasznie za sobą tęskniliście. Jedziesz do niego na miesiąc. I masz w ten czas podjąć decyzję czy chcesz zamieszkać. Bo Harry już ci dawno to zaproponował. Siedzisz już w samolocie koło Ciebie usiadł jakiś chłopak. Przystojny blondyn o niebieskich oczach. Dziwnie się wtedy poczułaś gdy usiadł koło Ciebie.
Paweł: Hej widać będziemy ze sobą siedzieć przez 2 godziny. Jestem Paweł.
Ty: * Podałaś mu rękę* Ja jestem [T.I].
Samolot wystartował. Wyłączyłaś telefon i uśmiechnęłaś się do twojej kochanej tapety na której był Harry i Ty wtuleni w siebie. Paweł się spojrzał po czym spytał.
Paweł: To nie jest czasem ten Harry Styles od tych pedałów?
Ty: Tak to on.. I nie są oni pedałami, bo to jest mój chłopak.
Paweł: Wow. Zazdroszczę mu.
Zaczęliście rozmawiać. Jednak nie był wcale taki zły. Wymieniliście się numerami telefonów. Kiedy stałaś, żeby wziąć walizkę gapiłaś się na taśmę i myślałaś o Pawle i o tym co w Ciebie wstąpiło, że dałaś mu numer telefonu. Wzięłaś walizkę i szybkim krokiem poszłaś do wyjścia. Kiedy drzwi się otworzyły zobaczyłaś Harrego. Podbiegliście do siebie i mocno przytuliliście. Harry lekko cię podniósł i pocałował. Rozpłakałaś się i Harry też ale ze szczęścia.
Harry: Kocham Cię wiesz jak bardzo za tobą tęskniłem? Nie mogłem tu ustać i tylko patrzyłem czy to ty wychodzisz czy nie.
Ty: Kocham Cię skarbie * Pocałowałaś go namiętnie*
Wyszliście z lotniska i poszliście do auta. W aucie przytuliliście się i siedzieliście tak 10 minut.
Harry: To jak gotowa?
Ty: Na co?
Harry: Na najlepszy miesiąc w twoim życiu. * Dłonią delikatnie pogłaskał twój policzek*
Ty: Tak jestem. Ale nie na miesiąc tylko za całe życie z tobą.
Harry przybliżył się do Ciebie i pocałował. W domu Lou i reszta rzucili się na Ciebie ciesząc się na twój widok. Wspólnie oglądaliście tv. Z Harrym poszliście do góry. Do sypialni weszłaś pierwsza a Harry za tobą. Zamknął drzwi pociągnął Cię do siebie i oparł o drzwi przyciskając Cię lekko swoim ciałem. Zaczął Cię namiętnie całować. Serce waliło ci coraz szybciej. I nie chciałaś żeby przestawał Cię całować. Rozpinałaś mu koszulę a on tobie powoli ściągał bluzkę nie przestając Cię całować. Ale przerwał wam twój telefon. Na wyświetlaczu pojawił się napisal PAWEŁ.
Harry: Kto to ?
Ty: Chłopak poznałam go w samolocie.
Harry: I dałaś mu swój numer. Jesteś moja i nie chcę, żeby jakiś koleś mi Ciebie zabrał bo nie wytrzymam bez Ciebie.
Ty: Harry jestem tylko twoja nie martw się.
Inni użytkownicy: rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99nicoleee222xpaczeoli
Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114