Nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
Jak się jebie, to wszystko
I gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
Dziękuję Bogu za to, że mam dobrze w domu
I proszę żeby się udało, i tak robi kilku ziomów
Nie pierdol komuś, że to o chlaniu na ławkach
Bo jak liźniesz patologię, to zobaczysz jaka straszna jest.