....
Wakacje się kończą, a co za tym idzie, letnie przygody... i miłości... Ale nie ważne, było minęło... Po prostu zrobiłam bląd... Ale naprawde trzeba mieć tupet, żeby skończyć w taki sposób... ale ok, IT DOES'NT MATTER...
Fotka zrobiona z mojego balkonu o zachodzie słońca:) A pisze ja, czyli Agul;D Tu nie widać nieba, ale mam kilka takich fotek gdzie niebo jest piękne:) takie pomarańczowo - czerwono - błękitne:)
W czasie wakacji, szczególnie w lipcu i sierpniu gdy patrzyłam na niebo ze strony balkonu, po prostu zapierało dech w .. klatce piersiowej;D Najczesciej wystepujace kolory wtedy to pomarańczowy, zółty, błękitny, różowy, niebiesi.. a jak już słońce prawie całkowicie było schowane, to dopiero był widok.... zaluje, ze nie mialam jeszcze wtedy aparatu... ale trudno:P
Wczoraj byłyśmy z Kasia (pozdro:*) na urodzinkach u Olinka. jakie grzany były






Jak miała nas Oli mama odwiezc do domu, to stalysmy na srodku ulicy, az jakis samochod prawie w nas nie wjechal




takie jazdy były




No i oczywiście polecam zabawe "Szacher Macher Benc"



Miałyśmy taka głupawke, ze nie przy tym haśle nie umiałam "Benc" powiedziec, tak sie smialam



No to na tyle, papa:*;)
pozdro dla wszyskich komentujących i dla pozostałych zasłużonych:*;)
buzi:)