Dopiero się skończyły ferie a ja już chcę wakacjee!!
Chłopaki pamiętajcie o 8 marca;)
Był piękny poranek. Radosna poszła do szkoły, przy wejściu czekał już na nią chłopak. Zaczął:
-Kochanie....Ona jednak mu przerwała- Daruj sobie. Zmieszany chłopak nie wiedział o co chodzi, po chwili dostaje sms'a. -Też Cię kocham skarbie. Na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Uwielbiam Cię. Pff a ja uwielbiam czekoladę, chipsy i żelki, Ciebie Kocham.
Spojrzała na Niego i szeptem powiedział ,,Kocham Cię" miała nadzieję, że nie usłyszał. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział ,,Ja Ciebie też''
Siedziała sama pod sklepem przybita, znudzona. On to zobaczył podszedł do niej i pocałował w policzek, po czym wstał i powiedział ,, Kocham Cię, chodź ze mną". Ona wstała i tak po prostu z nim poszła
Szłam przez osiedle z kumpelą i jej znajomymki. Nigdy ich nie lubiłeś. Śmiejąc się i żartując zauważyłam jak idziesz z kumplami, jak zwykle sporą ekipą. Zatrzymaliście się ty wyrzuciłeś fajkę rozcierająć ją nogą po asfalcie, spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie -Miałaś być w domu- burknołeś. Może najpierw cześć kochanie, podeszłam całująć cię, miałeś wredną minę, byłeś zły, że szłam z tamtymi. Objołeś mnie w pasie pytając: Idziesz z nami? po spojrzeniach chłopaków widziałam, że powinnam pójść. Pewnie- odparłam, żegnając się z tamtymi. Lubiłam gdy dawałeś innym do zrozumienia, że jestem tylko Twoja.
- Nie lubie nocy bez gwiazd
- A ja nie lubie dni bez Ciebie
-Kim jesteś?
-Cisteczkowym potworem, polanym czekoladą, posypanym bakaliami i z wisienką na górze
- A dla Ciebie kim jestem
- Wystarczy: Szczęściem
Kochać to znaczy marzyć
Kochać to śnić
Kochać to znaczy w tęsknocie żyć
Złapał ją delikatnie za ręce, wargami dotknął jej włosów. Pragneła by ta chwila trwała wiecznie. Objeła jego dłonie mocniej i podniosła głowę do góry zaglądając mu głęboko w oczy. Uśmiechneła się do niego a on odwzajemnił się tym samym. Zauważyła, że jego wargi zbliżają się do jej. Pocałował ją pierwszy raz. W tym momencie ona uświadomiła sobie, że coś ją z nim łączy, że zakochała się w nim tak bardzo,że nie będzie mogła tego opisać.
-Jesteś na mnie zła?
-Nie na Ciebie debilu
- To na kogo?
-Na siebie, za to, że pozwoliłam sercu zakochać się w Tobie
Jesteś jedyną osobą, która może poczochrać mi grzywkę, pobrudzić białe spodnie i podeptać trampki a na nią nie nawrzeszcze
-Czemu się tak uśmiechasz?
-Bo mam powód do szczęścia
-Jaki?
- Zaczyna się na ,,T'' a kończy na ,,Y"