Jest gdzieś niedaleko jeden człowieczek, który sprawia,że chcę wstać o siódmej rano, pójść do szkoły, że chcę z uśmiechem wejść do uściny,kubacy i innych na lekcje, że uśmiecham się do słuchawki kiedy słyszę jego głos.. człowieczek, który małym gestem daje mi tyle energii, że chcę zarażać nią innych..
Lubię ten stan!;)