Zawsze spotykam ofensywę ze strony rodzinki w Krakowie, że jest tu chujowo ... Bo brak dojazdu i z dala od cywilizacji ... Szczerze ? Gówno się znają ... Zawsze zostaje jeep, koń na spacer, a poza tym ... ciężko ruszyć dupsko i przejść sie do samochodu ? Kocham "miastowych" ...
Bunch of noobs ...
Cisza, spokój ... relax peeps ...