Witam późnym wieczorem.
Rano szpital, po połudnu szpital, a reszta dnia praca, taki przyszedł czas.
Plecy bolą, może jednak satysfakcja będzie większa od niego, ha ha.
Jestem mile zaskoczory : "Proszę przynieść tenisówki i piżamę .."
I jak się tu nie cieszyć, pacjenta czeka nauka chodzenia !
Tak, ale jeszcze trochę potrwa nim tak się może stać !
No tak, w tym wieku jest się ponownie jak dziecko :))
Mimo iż dziś Mama w trakcie odwiedzin spała, dawno tak się nie cieszyłem :D
Padm na pysk, ale bardzo chcę dać radę i doczekać ... ^^
Chwila relaksu z nutką i dwa na dwa metry moje :)