Do you remember?

Pamiętasz? Awwww *________* Dzień sportu w naszej gimbazie. (Jak zawsze wygrana naszej klasy. xd)

Brakuje mi naszych faz na matmie i religii. Ciągłego powtarzania czasówników przez P. Zdunek., ocen "nieostatecznych",  śmiesznych dowcipów P. Beceli. Oj ta... Świetne czasy. Dobrze jest mieć co wspominać. 
A pamiętasz, jak przygotowywaliśmy projekt z niemca. Jak kręciliśmy ten filmik? Albo, albo... Nasza miejscówka na boisku szkolnym "pod latarnią" xd. Co jeszcze? Kupywanie w sklepiku na krechę. Gadanie z Klaudią i Monią. ( stęskniłam się za tymi dwoma downami) 
Ty:"Córcia idź po Ojca! A nie będę Cię biła."  Ja: " A którego? Ojca Marcina, czy Tatę Natalię?" <--- heheheh xd Miałam nie być bita przez rok co nie? A to przypatkiem już nie minął?  Ey, ślimak w Chromcu, albo ta górka, albo to granie ciągle w zbijaka na tym boisku. 
"Robert z Chromca, romca, romca, romca..." <--- To wymiatało przez dobry rok! 

Tamte czasy już nie wrócą, ale warto je wspominać. 

Teraz wróćmy do teraźniejszości. Zrobiłam sobie coś w kostkę i uchodzić nie mogę. Leże i kwiczę. Ciekawe jak dojdę do szkoły.  Pożyjemy zobaczymy. Ciągle u nas w Poznaniu pada. U Ciebie też Dosia? 

Dobra lecę.. Bye! <3