wychodzimy na miasto , śmiejemy się , wygłupiamy , krzyczymy , jesteśmy wredne , bijemy się , siadamy na środku chodnika , naśmiewamy się z ludzi , śpiewamy piosenki , wspominamy najgłupsze historie , przytulamy się , przyjaźnimy się .
Uwielbiam ich za śmianie się na całe miasto i zwalanie kto ma najgłupszy śmiech, za te wszystkie przypały i za to, że zawsze są ze mną, w tych złych i jak i dobrych momentach.
Bo z przyjaciółmi nawet kupowanie bułek w Biedronce JUMBO jest zaskakującym przeżyciem.KOCHAM