-SMIB-

Pod ludzkimi zagadkami,

czas umiera nie powraca,

boli głowa, nie masz kaca,

Lecz za zyski i promocje,

masz ochote na aborcje,

Mózgu nie masz a likwidujesz,

Robisz coś a nie przewidujesz,

Nie czyń złego mówie Tobie,

Bądz bratem w każdej osobie,

Pierdol zyski i zysków status,

Nie myśl o hajsie jak każdy pracuś,

Myśl o sobie i najbliższych,

 Nie masz kasy, Pierdol zyski,

Zero szacunku dla szpetnej tapety,

Niby chuda, je kotlety,

Nie ma sensu tak sens szukać,

Zobacz w lustro kto cie puka,

Niby dobre lecz ochudne,

Zakrecisz się jak Zabłocki na mydle.

Zero szacunku dla hipokrytów miary,

Bo śpią dobrze a miewają koszmary,

Nie cytuja nie wymyślają,

A kopiują i się chwalą,

A w dupsko im te podłe błachy,

Znasz kogoś takiego to powąchaj pachy,

Bo to hipokryt w setnym procencie,

Smród z pach jak na koncercie,

Nie ma co określać bo wad on ma mnóstwo,

A i niektórzy twierdzą że to bóstwo,

A ja mam swoje zdanie bo troche jednak myśle,

Więc opowiem Wam co dzis sobie przyśnie,

A będzie to litość nad takim pozerem,

Co układa rece w niedzielnym kościele,

Co oszukuje siebie bo szuka siebie,

A za plecami kogo innego ciągle nas jebie,

Ale co tam, jestem zbyt agresywny,

Tylko czemu Ty jesteś niewinny ?

"hipokryzja tym się brzydze"

Nie, nic nie mów, nienawidze,

Opłat spadł Ci tam głęboko,

Zalał włosy, nos, twarz i oko,

Wosk zaś świeci Ci na czole,

Słuchasz Rocka, Reggae, dub,

Pijesz cole, sprita, fante,

Każde badziewie jest czegoś warte,

Kupujesz zielone ?

Myślisz że myślisz ?

A ciekawe kiedy Ci z rozumem do Ciebie przyszli,

Nie pojąłeś?

Wiem, to czuje, ale każdy szary tego nie pojmuje,

Pisze dla Siebie i takich jak Ja(h),

Bo zrozumiałem że jestem czegoś wart,

I mam dużo a pragne kokosów,

Że jestem w połowie jak reszta osłów,

Że zapominam jaka moja rola,

Że zawsze rano to wieczoru pora,

Że nie pamietam tego co zapomniałem,

Że każdy gówno nazywa kałem,

Że ja prościutki z ulicy miejskiej,

Mam to co zawsze nazywam szczęściem,

Bo mam Cie mała, mała jedyna,

I wiem że szczęście to długa chwila,

wiem że nie lubisz jak coś o Tobie pisze,

Ale tak jakoś piszą klawisze,

I chcą pisac wiecej ale żeby nie wszyscy czytali,

Nie żeby wszyscy nas dobrze znali,

Bo mamy prawde sami dla Siebie,

I trwamy w miłości a nie w problemie.

I tak na koniec tego całego tematu,

Ufaj tylko Sobie, Miłości i Bratu.