przeciez mozna.
ale wcale nie trzeba.
lepiej, gorzej, cieplej, zimniej, blizej, dalej.
glownie dalej.
zima stulecia trwa.
moglabym byc czyims malzem.
szukam akwarium zastepczego.
wtedy bylabym.
tak jak i Ty bywasz.
zebym tak mogla chciec nie chciec jak ty nie chcesz chciec to byloby dobrze mi.
miekki kokon z cieplych mysli o niczym.
czas znow sie kurczy.
wszystko sie zmienia.
tylko ja stoje w tym samym miejscu ciagle, bez sensu znowu wracam i czekam, czekam, czekam.
granie na czekanie.
zycie na czekanie.
dziekujemy za pani zainteresowanie, odezwiemy sie.
nie odzywaja.
kiedy bedzie lepiej, my zadzwonimy.
ja tez zadzwonie.
moze Ty tez?
nikt nie dzwoni.
nie ma takiego numeru
nie ma srodkow na koncie
abonent jest czasowo niedostepny
abonent ma wylaczony telefon
abonent ma swoje sprawy
abonent ma cie w dupie
abonent musi odpoczac
abonent musi sie napic
abonent musi sie wyspac
abonent przekroczyl abonament
piiiii, piiii, piiii, piiii, piii, pii,pi.....ć.