Moje ukubione zdjęcie z Osiecka...noga uciekła ale skok był jaki był...z miejsca..szeroki...i pierwszy xD
Fatalne podłoże, rozprężalnia fest-dziurawa łąka i 1 przeszkoda między pagórkami :))
Żałuję, że nie wzięłam mini, ale kto by się spodziewał, że będzie taka lipa ;/ z L i potęgi zrezygnowałam, nie chciałam o męczyć...sama byłam zmęczona czekaniem 2h na jeden przejazd...
Ważne, że nie stoimy w miejscu! Ciągle cos się dzieje, niedługo Mierzęcin, tam też bym chciała pojechać LL :D