02.

Im więcej myślę  tym bardziej nie wiem o co mi chodzi.

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=hxXK3SFjaNQ&feature=endscreen

Nie wiem czy to pogoda wpływa tak na mnie , że nie umiem się pozbierać? nie wiem po prostu bez sensowne siedzenie i myślenie , wczoraj się rozpisałam miałam wene napisałam to co czuję.Jednak to przeszłość aktualnie mi się polepszyło przez 'coś' tylko nie wiem czy mam myśleć pozytywnie czy nie po prostu nie wiem czy mam się cięszyć czy bać .Po prostu boję się. Boje się kolejnych porażek.Tego , że się zawiodę. Wszyscy kurwa ino udawają dobrych przyjaciół. Nie umiem tego pojąć jak ja w ogóle mogłam? Jak ja mogłam tyle dla pewnych osób poświęcić ? tylko stracony czas. Robiłam wszystko żeby każdemu było dobrze , nie myślałam nawet o osobie. Nigdy bym nie przepuszczała , że mnie zostawią te osoby które były dla mnie na prawdę ważne a teraz się okazało , że te osoby się złączyły.No powodzenia. Nie umiem pojąć tego , że mimo tego , że wszyscy wiedzieli co przeżyłam w życiu i jaką miałam sytuacje jednak zostawili. Nie wiem jak tak można.Wiedzą jaka jestem.Dobra miałam taki okres nie dawno temu , że miałam na wszystko 'wyjebane' ale od jakiegoś czasu we mnie coś pękło.Może dlatego bo cały czas  jakaś porażka na drodze.Ja nie wiem co jest gorsze nie ogarniam dlaczego trafiam na takich ludzi ? że jak widzę , że komuś zależy to jak na złość. Wszystko przeciwnie. Ogólnie mam mętlik w głowie. Miałabym ochotę teraz się odżwięczyć i wszystkim zrobić tak samo ale nie potrafie mimo tego wszystkiego nie potrafiłabym zrobić komuś takiego świństwa. To nie jest tak , że jestem jakaś wrażliwa i że mnie się da łatwo ' zranić' o nie. Bolą mnie tylko rzeczy przez ludzi na których mi bardzo zależało. Teraz nie wiem co mam zrobić.Jest okej nie powiem , że jest źle. Nie wiem już sama nawet o co mi chodzi.Bez sensu.Tak samo nie wiem jak można być taką świnią i napisać takie rzeczy mimo tego , że ostanio pisałam coś ważnego ktoś mi tak dowalił.. dziecinada jak chuj w tych czasach nikt chyba na powaznie niczego nie bierze.Nie wiem jak ktoś może być bez serca chociaż wcześniej wydawała się ta osoba inna . I na prawdę już nie mam pojęcia czy to było grane.Ja nie wiem jak mogłam se kiedyś mysleć , że oddałabym wszystko za chłopaka , że poświęciłabym na prawdę dużo.Głupota jak nie wiem. Niech każdy lepiej chyba patrzy na siebie.Bo uczucia innych to każdy ma teraz w dupie.Powodzenia pewnemu panu życzę.Myślałam , że był inny bo byl dla mnie najcudowniejszym chłopakiem na świecie i było to takie prawdziwe.Ale jebło się.I to przez taką głupote.No człowiek potem mądrzeje ale jest już za późno. A może to było takie jednorazowe?  w takim krótkim czasie stracic głowe.Ja już nie wiem może i mi przeszło.Tylko boli mnie sam fakt czego się później dowiedziałam , że byłam okłamywana. A jednak zaufałam.Ale co go to obchodzi przeciez ' ile ja mam lat znajde sobie innego w dzisiejszych czasach nikt nie wiąże się na stałe' jak tak wgl może ktoś napisać? po mimo , że się kochało.Tsa kurwa co ja wiem o miłośći ile ja mam lat. Ile razy można się zawieść to ja nie wiem..