A takie tam z warsztatów teatralnych w miejskiej bibliotece. Tego pana po prawej bardzo miło wspominam - niesamowicie charyzmatyczny i sympatyczny facet. Co my wtedy robiliśmy z parasolkami - aj dont noł. Ale o ile mnie pamięć nie zawodzi to chyba były jakieś ćwiczenia na przeponę. :D
Za niedługo (od 14-ego czy jakośtak...) podobno na niebie możemy sobie popatrzeć na spadające gwiazdy i powymyślać masę życzeń. Pisze się ktoś na jakąś nockę pod gołym niebem na jakimś zadupiu?
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24