;)* włoski płoną. znów.
bo ja lubie tak rudo no.
bananowy song.
tydzień. dłużej być nie mogło.
ale ja wole kiedy nie a jednak tak
i nic nie ma, ale przynjamiej wiem
śmieszne poczucie wolności.
mineły miesiące trzy..
tyryryryry
a jutro mikołaj i makiet kończy lat 18!;*
a więc wszystkiego pszego.
i odrodzi się w nas to samo na nowo.
od tak!
bo trzeci raz pisałam sprawdzian ten sam. a kiedyd myśle o tamtym to moralne salto! pam param.
branoc.