w pocałunkach mgły w barwach skąpana.
ten,który stracił nie doczekał rana.
ta co zamyślona jak na stawie kaczka
wie,że nic nie ma oszukiwaczka.
ten który kocha wrzosy i ten,który pisze
wcale go nie ma wsłuchuję się w cisze.
ta co otulona śpiewem fortepianu
nie wie dlaczego narobiła rabanu.
nic sie nie wyjaśnia wszystko rozmazane
ten co w snach ją nawiedza pojawia rano.....