Cześć .
Rano jak zwykle ogar,a pozniej z Wiky do twierdzy ,
Jakoś nie było tam z ciuchów specjalnego .Ale Wiky kupiła sobie naszyjnik z napisem "I LOVE BOYS"
Ładny .<3 Tam wygłupy ..Jak to my ;)
A pózniej na ławke i SŁIT FOCIE hahaha <3
Po przyjsciu z twierdzy zle sie poczułam . Zimno mi było,spać mi się chciało i głowa mnie bolała.
Poszłam spać i spałam do 19:00 -,-
Chyba będe chora,choć oby nie
Jak się bede dobrze czuła to spotkam się z Maryśką , przyjechała z Londynu :D
Jaram się .
ELO .