Soni '11

Stare zdjęcie, ale w chwili obecnej nic nie mam.

Wakacje się kończą, niedługo jesień. Szczerze powiedziawszy nie mogę doczekac się już zimy i mrozów. Wiem, że będę żałować tych słów i pani zima da mi po dupie, ale od zimy bliżej będzie do letnich wyjazdów (obecnie już jestem po wszystkim i zaczynam czuć jesienny klimat - ogólnie nieciekawie) :)

Jak oceniam tegoroczne wakacje? Dobrze. Wyjazd do Niechorza był zajebisty. Na prawdę miło spędziłam czas i brakuje mi tego niezmiernie (to co, jenga? hehes). Lipiec to chyba najlepszy miesiąc. Fajnie by było jeszcze mieć pieniążki. Na następne wakacje postaram się odłożyć dwa razy więcej. Nie będę brała już nic na raty (dzisiaj spłaciłam ostatnią ratę kretytu, woohoo!!), to może się uda wyskrobać :D 

Woodstock minął zdecydownie za szybko - a tyle było czekania. uczucie towarzyszące mi, gdy stałam na górce ASP i patrzyłam na zakurzoną scenę - BEZCENNE. 

System też już przeleciał...

Cytując: Tak właśnie mija nas... Tak właśnie mija nas czas...