KONCERT SYSTEMU BYŁ WYKURWISTY.
Być pod samiutką sceną i umrzeć w pogo, do ktorego nie chciałam przystąpić :D
Po tym chłopaki wyszli do nas rozdawać autografy. Niestety ja się nie dopchałam, ale Shavo mi zapozował jak go zawołałam jak wchodził schodami do gory :D Tyle wygrać.
Robione kalkulatorem ale nie miałam żadnego aparatu :C Teraz żałuję