Witam wszystkich stałych czytelników.
Widzicie moje zdjęcie, po beznadziejnej przeróbce (próbowałem usunąć tło nie niszcząc zdjęcia). Niby to takie proste, ale nawet nie wiecie jakie to pracochłonne.
U mnie w porządku. Siedzę na kompie słucham Orange Music, gadam na GG i się pomęczyłem z tym zdjęciem. Dzień minął świetnie, wieczór kijowo, a ten tydzień nie najlepiej, ale nie było źle, po prostu mogło być lepiej.
Tydzień nie minął super jak pisałem. Co prawda dostałem jedną czy dwie piatki, ale nie obeszło się bez bani. Był po prostu nudny i nic śmiesznego się nie działo. Nieważne. Dzisiaj wpadają do mnie Janek z Vegetą i piszemy notkę. Po napisaniu, notki pomyśleliśmy, żeby zrobić sobie jakieś zdjęcia i przesłać na kompa. Gadka szmatka i z pomysłu przeszliśmy na działanie, ale zdjęcia są dość nie typowe. powiedziałbym, że nawet mafijne. Ja i Vegeta przebraliśmy się w garniaki i sesje zdjęciowe. Janek nie chciał. Ja się przejmować nie będę. Jemu też zrobiliśmy zdjęcia, ale w normalnych ubraniach. Potem idziemy na miasto. Normalnie bym nie wyszedł, ale obiecałem chłopakom. Długo nie byliśmy, bo:
1.Było zimno.
2.Padał deszcz.
3.Byliśmy głodni.
4.Było nudno.
5.Janek miał nerwy, przez co tylko pogorszyło nastroje wszystkich.
Powiedział mi, że jutrzejsza notka mnie zaskoczy. Chyba ma rację, bo mnie każda jego notka zaskakuje. Nie będę się głowić co on tam napiszę, bo nie chce mi się. poza tym po co mam witać przykre uczucie zwane rozczarowaniem? Pisząc tą notkę gadam sobie na GG z MiniTsunade. Zwykła gadka szmatka, nic więcej. Dobra to chyba wszystko.
A i jeszcze jedno:
Janek
Vegeta
MiniTsunade
A więc:
Pozdro od Dyla!!!