Hello my littlie friends.
Zrobiło się tak cicho i przyjemnie, nie? ^^
O zdjęcie nie pytajcie, ja sama nie wiem co autor miał na myśli xd.
Właściwie to nie wiem o czym pisać. Mam pusto w głowie, za dużo znowu myślę na jeden temat. Na niczym innym nie potrafię się skupić. Przez co w szkole jest dość.. ciekawie.
Na przykład mój ostatni sprawdzian z ekonomiki.
Siedzię i błagam Boga o pomoc. Później zaczynam wyliczanki. W końcu zrezygnowana daję na przemian B i C. No, czasami A. I trzy razy D. Chyba. Tak sądzę. Nie ważne..
Ocena nie była zadowalająca. Wniosek? Bóg mnie nie kocha, a wyliczanki nie rozwiązują wszystkich wątpliwości xd
Poza tym jest ok. Daję radę. Wszystko idzie ku lepszemu. Mam nadzieję..
Ale nadal na święta chcę siekierę! I poniacza! ;D
No, to tyle. Dziękuję za uwagę.
P.S. Nie Mirella, nie pójdę nalodowisko!! xd
Peace & Love