No i kolejne zdjęcie z feri... kurde nie mam żadnych nowych. :/
Wczoraj byłam u Baski na noc. Było.. no cóż... świetnie. XD
Poszliśmy na imprezę do różańca i teraz bolą mnie tak nogi ze masakra.
Ale było warto. ^^
Dzisiaj wróciłam do domu i praktycznie cały dzień leże. ;p
Jutro szkoła.. nie chce. :(