Cześć kotecku ;3 tu znowu ja ^^ jakoś lubię sb ostatnio tutaj u cb popisać ;D mam nadzieję że ci to nie przeszkadza ;p.
I wśród tych ludzi mi bliskich nie umiem nikomu powiedzieć co jest naprawdę z moim sercem wiem ze wtedy osoby bliskie robiły by wszystko abym mogl przeżyć najpiękniejsze chwile przez te kilka lat które zostały jeszcze mi na tym świecie.Chce żyć tym co jest teraz. I przeżyć to wszystko jak inni. W szarej rzeczywistości przez chwile nie stając oko w oko z śmiercią.
Uczę się żyć z własną samotnością, uczę się chodzić własnymi ścieżkami... Staje się twardy jak skała... Trudno jest patrzeć na wszystko i widzieć przyszłość otuloną marzeniami, kiedy wszystko jest przeciwko Tobie... Całe życie przede mną tak może i racja, że przede mną; to co za mną nie chce pamiętać... to co przede mną niech zostanie nieodgadnioną tajemnicą... Nie chce być taki jak jestem teraz(w połowie xD), pełny gniewu do siebie samego, pełny gniewu do innych... Nie jestem jak inni, beztrosko żyjący, beztrosko spoglądający w przyszłość... Nie nadążam za dniem dzisiejszym a co dopiero myśleć o tym co nastąpi... Przez ten rok nauczyłem się, że nie należy wierzyć dniu jutrzejszemu... nigdy nie wiadomo co się wydarzy, dzisiaj możemy być uśmiechnięci by jutro stanąć przed lustrem ze łzami w oczach opłakując ... Stałem się cieniem siebie samego...
W każdym z nas znajduje się czara wypełniająca się złością, z czasem zaczyna się ona przelewać, stajemy się wtedy lekko podenerwowani i źli. Tylko ty możesz wylać zawartość tej czary aby znów była pusta. Lecz pamiętaj, nie wylewaj tej złości na osoby ci bliskie bo nigdy mogą ci tego nie wybaczyć.
W najcięższych minutach mojego życia, kiedy śmierć będzie bardzo blisko chciałbym mieć przy sobie ukochaną osobę.
Nwm ile razy jeszcze to zrobię ale chce Tobie znowu podziękować <3 za to co było,jest i będzie
Thank you that you are|Grazie che siete|Dziękuję że jesteś <3 <3 <3 <3