Nie ogarniam tego, jak mogłam dopuścić swoje uczucia do takiego stanu. Dawno nie byłam tak zła na siebie. Pierwszy raz dałam komuś tak sobą zamanipulować. Nie sądziłam, że tego doczekam, nie chcialam tego doczekać. No i gdzie ta moja stanowczość i "wypierdolenie" na wszystko?! @#$% Dostało nóg i spieprzyło. Dosyć daleko coś mi się wydaję. Tak, owszem. Za bardzo się zaangażowałam i wkręciłam w to całe @#$%. Przesiąkłam i przyzwyczaiłam się do uczucia. Jestem prawie pewna, że tak jest. Często mam wrażenie, że wybuchnę i wreszcie wyrzygam co mi leży. Ale to wrażenie bardzo szybko znika. Chyba za bardzo boję się usłyszeć prawdy. Strach przed stratą jest silniejszy niż wszystko. Od niedawna zdałam sobie z tego sprawę.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika nospeedlimit.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24