buuum.

Zajebista, przedmeczowa samojebka. <ok>

Ferie się skończyły i to tydzień temu ;__;

W poniedziałek skończyłam oglądać Arrow i teraz odliczam do kolejnego odcinka. :D

Potem nie robiłam nic, później też i tak do niedzieli. 

W piątek Księżniczkowe spotkanie. Candio dolor, porke, zdjęcia życia i takie tam. :D

Miałam 6 tygodni na wypranie butów po szkole, nie zrobiłam tego do tej pory.

W poniedziałek na szczęście nie było basenu.

Ogólnie tydzień minął dość spokojnie, ani jednej matmy, tylko jedna kartkówka, z której dostałam 4, nie ucząc się nic, no, ale to był angielski, pomimo sześciu tygodni trudno zapomnieć do końca. :D

6 z polskiego dziś. W gimbazie chyba nigdy nie dostałam takiej oceny z polskiego, a w tym roku przy dwóch godzinach w tygodniu to już druga szóstka. 

9 lekcji, ale w sumie nie ciągnęło się aż tak bardzo.
Gdybym nie oglądała Arrow i ktoś mi to opowiadał tak jak ja dziś dziołchom to bym chyba tego nie oglądała. To tak śmiesznie brzmi. No, ale.. trzeba to zacząć oglądać żeby ocenić. Na poiczątku tez myślałam, że to durne będzie, w tak wielkim błędzie żylam.
- Dziewczyny skończyłyście?

- Już prawie kończę.

Pusta faktura.

Nie wiem jak mogłam się tak bardzo z tego śmiać, ale prawie się pobeczałam ze śmiechu XD Serio prawie kończyłam... kosztorys z zeszłej lekcji. :D

Nie potrafię pisać o sobie po polsku, co dopiero po angielsku. No ok, gdybym miała sobie wymyślić jakąś osobę, to ok, ale muszę pisać o sobie, no i zmyślać za bardzo nie mog. Najtrudniej będzie wymyślić cokolwiek... po polsku.
Europejska Karta czego? Co ja mam zrobić? Po co mi to?
Już widzę tę kupę paierów, jeszcze więcej niż ostatnio, duuużo więcej papierów.

BILETY KUPIONE.

BILETY KUPIONE.

BILETY KUPIONE.

Nie wierzę w to, dalej.