Psy są łapane na ulicy, nierzadko kradzione swoim właścicielom.
Ich przednie łapy wykręca się do tyłu i wiąże na grzbiecie. Ich pyski zaciska się szpagatem tak, że ledwo mogą oddychać. Potem upycha się je do ciasnych klatek, gdzie dożywają swych dni umierając z głodu, bólu i strachu.
A potem trafiają na stoły w filipińskich restauracjach.
Co roku taki los spotyka ponad pół miliona psów.
PÓŁ MILIONA.
Pomyśl o tym, gdy położysz się dziś spać.
_____