110.

- Wyjdziesz za mnie?
- Prędzej wyjdę za drzwi niż za Ciebie !

jestem zbyt rasową suką , dla takiego kundla jak ty !

Jeśli świat zrobi ze mnie dziwkę, to ja zrobię z niego burdel.

Są ludzie bezcenni :) ...a dla niektórych szkoda opisu

wolna czy zajęta ? a co ja kibel ?!

opisy wyżej są ;chamskie; dodałam je, bo poprosiła mnie o to pewna dziewczyna ;) nie będę pisała kto, bo może tego nie chce. Ale ona na pewno wie że chodzi o nią :)):* nie znalazłam więcej, ale czytaj notkicodziennie może będzie coś czego szukasz. ; >

* * * * * * * * *

opisy niżej od : czerwona

Przyjdź, usiądź obok mnie i przyznaj się w końcu, że tęskniłeś.

Pijąc swojegu ukochanego desperadosa, rozmyślała o wolności bez Niego. Była w końcu sobą, nie musiała być idealna dla nikogo. Była po prostu samowystarczalną, próźną bestią.

Samotność nie jest czymś złym, nieprzyjemnym. To swego rodzaju wolność, drogowskaz, który otwiera przed nami nowe, przyszłe zdarzenia. Te lepsze zdarzenia.

Myślę, że dzięki przeszłości zdobywamy nowe doświadczenia i błędy, które uczą nas lepszego życia w przyszłości.

Pojawiłeś się w życiu nagle i zupełnie przypadkowo. Nie obiecuję, że będziemy kiedyś razem, ale chcę, żebyś został na zawsze, bo jesteś częścią mojej duszy.

Procenty tańzyły w Jej głowie, jak milion małych, odważnych chochlików. W końcu podeszła i pocałowała Go na oczach wszytskich. Ich usta złączyły się ze sobą w słodkiej, namiętnej fali radości.

Lubię moment, kiedy całuję Cię po raz pierwszy, a Ty prosisz o więcej.

Uwielbiam patrzeć w gwiazdy i zastanawiać się, czy Ty też w tej chwili myślisz o mnie.

* * * * * * * * * * *

mojee ;

a Jego imię, nie jest już moim ulubionym.

zbyt dumni, by do siebie wrócić, zbyt zakochani, by zapomnieć.

cała paczka papierosów, siedem kieliszków, trzy piwa. wszystko to z dedykacją dla Ciebie, debilu.

i nie. nie zrobie się dostępna na gadu tylko dlatego, że jesteś tam już od dłuższego czasu.

myślę że mieć Cię w dupie, to najwięcej co mogę dla Ciebie zrobić.

i chciałabym powrócić do tych czasów, gdy jedynym makijażem była pomadka mamy, uśmiech zawsze był szczery i rozwalałam Ci klocki by pokazać jak bardzo Cię lubię. wtedy wszystko było prostsze ..

zrobiło mi się bardzo miło .. kiedy zrobiłam się dostępna, a Ty od razu przerzuciłeś się na niewidoczny.


chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę ..

jestem ciekawa jak wyglądałaby jego reakcja gdybym powiedziała mu, że zostało mi tylko 2 miesiące życia ..

 

i zrobię tak , że kiedyś przejdziesz obok mnie i pomyślisz sobie 'kurwa co ja straciłem'.

codziennie kładąc się spać, wypowiadam głośno dobranoc w nadziei, że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.

a może na tym to właśnie polega ? ty musisz przestać kochać żeby Jemu zaczęło zależeć ?

Nie odnaleziono serwera.
Nie odnaleziono miłości.

nie chcę prezentów, głupiego 'KC' w opisie. chcę czuć, że Ci zależy.

i ślubujesz mi uśmiech przy kawie, paraslol w deszczu i stokrotki na wiosnę ? ; )

nie wiem czy wtedy byłeś trzeźwy, nietrzeźwy, naćpany, najarany czy cholera wie co. ale chciałabym żebyś był taki częściej.

czasami zastanawiam się, co myślisz, gdy na mnie patrzysz .

zaciągam się kolejny raz i trzymam w płucach zapach Twój.

ona tylko czeka, aż napiszesz jej wiadomość na gg. a gdy juz jesteś dostępny, nie zauważasz jej chociaż ustawiła najbardziej rzucający się w oczy opis.

 A n i a