The Only One

Trochę źle postępowałem ostatnio wciskając sobie samemu, że wszyscy jesteśmy równi.

I niestety, ale sam się tutaj poszkodowałem. Założenie, że każdy może być super budowało przeświadczenie, że ja nie jestem super. Podobny zamiar miał Syndrom z animacji Incredibles.

Dać wszystkim moce, aby Ci, którzy je mają nie byli nikim wyjątkowym.

Ja właściwie chciałem zrobić coś podobnego. Nie tylko was uczynić wyjątkowymi, ale przede wszystkim siebie zwyczajnym. Z jednej strony ktoś powie, że to próżne i w ogóle nie ładnie się tak wywyższać, ale dlaczego to ja mam płacić tak wysoka cenę tylko dlatego, że wy jesteście nieudolni?

Mimo podstawowych narzędzi poznawczych - rąk, nóg, oczu, to wewnątrz jestem po prostu lepszy i nie mam zamiaru iść waszym tempem, tylko dlatego, że tak wypada.

To co mam, to co zdobyłem kosztem doprowadzającym mnie czasami do łez, nie jest warte marnotrawienia na wasze gówniane egzystencje. To nie ja muszę wam udowadniać, że jesteście godni życia. Sami musicie to sobie udowodnić. Ja juz przeszedłem ta drogę i nie będę się sam marnować dla was.

Chociaż rozdzielanie błędów na jakieś osobne punkty jest tylko poglądowe, ponieważ całe życie jest wypadową niewyobrażalnej ilości czynników. Błędy - analogicznie jako część życia, podlegają dokładnie tej samej zasadzie.

Wszystko co nas dotyczy ma korzenie tak głęboko, że nawet kiedy mówi o tym Freud, to trudno jest uwierzyć. Chociaż nie wszystko ogranicza się do waginy Twojej matki, to rodzice i okres dzieciństwa mają decydujące znaczenie, ale i tak wszystkie problemy mają podstawy w nas samych.

I stad jestem w stanie powiedzieć, że znam świat, bo znam samego siebie. Nadal jestem tylko człowiekiem i miewam wątpliwości. Miewam chwile słabości. Potrzebowałem ostatnio spędzić czas z Olim, aby upewnić się co do poprawności własnej wiedzy. Dziękuję tez Wiesławowi, który tak mi posłodził, że obrosłem w piórka. A dlaczego Nie? Dlatego przepraszam Zofia, że Cię odepchnąłem. To powinien być zaszczyt, że ktoś taki jak Ty chce radzić się mnie, mimo że tyle razy Cię zawiodłem.

Myślałem, że nam pomagam, ale chciałem tylko uciec.

To nie my decydujemy o tym, czy jesteśmy gotowi zostać mistrzem, ani nie decyduje o tym ktoś, kto chce zostać uczniem.

Bycie godnym siebie to symbioza. Wzajemne zrozumienie i czerpanie wymiernych korzyści.

Kto dostrzeże w Tobie mistrza, powinien zostać Twoim mistrzem.

Znowu dziękuję wszystkim za to doświadczanie. Niestety nie każdy jest później mile widziany.

Posmakowanie gówna tez jest nauką, ale nie musisz zaraz wcinać go codziennie na śniadanie.

Dobry moment wrócić do tortu. Kiedyś powtarzałem, że lepiej jest tort z kumplami, niż gówno samemu.

Tylko tak na prawdę to jesz gówno z kolegami, a na tort przepadl

Pomyłki się zdarzają. Nie pozwólcie, żeby powiedzenie - im starszy, tym głupszy dotyczyło właśnie was. 

Uczcie się na błędach i nigdy o nich nie zapominajcie, bo przyjdzie Wam się niepotrzebnie mierzyć dwa razy z tym samym wzniesieniem.

Ostatnio dużo stałem w miejscu z wyciągniętą dłonią i próbowałem pomagać w przeprawie.

Droga do przodu powinna trwać. To ekspedycja, w której słabi umierają a ich lina jest odcinana, żeby ich trup nie pociągnął reszty na dół. Nikt nigdy nie powinien płacić za to, że ktoś przecenił swoje możliwości.

To koszt lekcji.

Dziękuję za wszystko i jeżeli chcecie iść ze mną na wyprawę, to pamiętajcie, że to Wy musicie dotrzymać mi kroku, bo jak widzicie, ja świetnie idę do przodu sam.

Na zdjęciu moje nowe łóżko, które sam zaprojektowałem i w dużej części wykonałem. Drzewo zostało wycięte u stolarza na wymiar. Sławek bejcował i lakierował. Całość złożyliśmy razem, resztę juz wykonałem sam. Łóżko juz stoi u mnie w pokoju i to wszystko w dwa dni przed wyjazdem. Zdazylem jeszcze spedzic na nim ostatnia noc :)

Koszt około 400 zł (bez materaca). Wymiar 200x180x40 (~60 z materacem)

Stabilna konstrukcja, proste wykonanie.

Mimo srubek z praktikera i zwyczajnego sosnowego drewna, to konstrukcja jest niepowtarzalna.

Czyni to moj wklad. Wola, kreatywnosc, chec i determinacja.

Calosc pozniej jako skladowa zwyczajnych elementow jest wyjatkowa. 

Do przodu.

Trzymajcie się robaczki.