"I could really use a wish right now."
Dawno mnie nie było, ale mam w dupie tego zasranego fotosroga.
HE, wstawiam tylko zdjęcia jak mnie mocno najdzie, albo coś. Teraz takie zdjęcie z serii:" jak patrzę to popłakuję w poduszkę" ;) Wiem, wyszłyśmy jak kluski ( <3 ) ;D tak apropo kluski XD.
Co mogę powiedzieć, NAJNAJNAJNAJLEPSZE wakacje mojego życia, cały miesiąc wypoczynku, tyle szczęścia, tyle naszych wspólnych chwil. Nigdy ale to nigdy o tym nie zapomnę, naprawdę... kręci się w oku łza.
Miejmy nadzieję, że teraz wszyscy z Irlandii będą przylatywać na zmianę, żebym zawsze kogoś miała przy sobie i żebym się nie zastęskniła w fotelu przed komputerem ;D.
Bądźmy dobrej myśli, że za jakiś miesiąc, może dwa, zacznę żyć życiem szitna.
kocham was.