Z wczorajszego ogniska.Nie bylo wszystkich, wyszlam, jak czub, ale bylo zajemegakurwabiscie, jak ja to powiadam. Dzis pizza z nimi ;*. To co, ze byly na niej 'slimaki', czekalismy na nia dlugo, byla taka sobie, ale i tak bylo swietnie. Jeszcze po drodze urwala sie Kamilowi kierownica od roweru, ale to juz szczegol hyhyh. Karolina, mucha wleciala i Ci sie alarm wlaczyl hyhyh. :D. Ale ten rok zlecial, nawet nie wiem, kiedy. Jutro zakonczenie i wreszcie musze zdobic sie na odwage. No i Zakrzewski dostanie w ryj, nie wazne za co,wtajemniczeni wiedza o co chodzi. Dzis odkrylam, ze fblozki Wiewry, Kiki i moj zna 'polowa szkoly' hyhyh. Ale to tez szczegol. Rozpsiuje sie na zyczenie mojej ukochanej Wiewiorki.I tak 99% tego nie przeczyta, ale to juz tez szczegol. Kocham moja klase ;* ( sa wyjatki :D ).
- Kochasz Ją ?
- Tak
- Na ile procent ?
- 99 %
- A ten 1 % ?
- Nienawidzę jej
- Ale dlaczego ?
- Za to, że kocha takiego dupka, jak ja.