Okłamałam Cię, Panie.
Okłamałam siebie, okłamałam wszystkich.
Czy to taką drogę dla mnie wybrałeś, Panie?
Kim jestem, jeśli nie tym kim być powinnam?
A może to ja sama wybieram tę niewłaściwą drogę.
Powiedz coś...
Zawsze czułam, że gdzieś jesteś i masz dla mnie jakąś misję,
która doprowadzi mnie do celu.
Ale nie wiem, w którym momencie, chyba zboczyłam z tej drogi.
A teraz zapieram się nogami i rękami, by tylko na nią nie powrócić.
Czuję ten ciężar, ale nie potrafię się go pozbyć.
Nikt o tym nie wie, bo boję się go...
jestem wielkim tchórzem i tylko Ty o tym wiesz.
Nie zaznam spokoju póki mi nie pomożesz
...albo ja sama sobie nie pomogę.
Moja dusza płacze, a ja boję się, że jad spływający z moich oczu wypali mi twarz.
Dlaczego nie dajesz mi żadnych znaków?
Może jestem ślepa albo jestem córką szatana...
Nikt nie może mi już pomóc
a może ja nie chcę tej pomocy
bo lubię pławić się w swoim nieszczęściu.
Może nie powinnam od razu biec, bo na mojej drodze znikąd wyrośnie potężny mur,
w który uderzę i obudzę się po wieku bezowocnego życia.
To są słowa do Boga
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24