.....
Dziś nocka muzyczna ... Dawno nie miałam takiej chwili ,w której mogłabym wyciszyć zmysły ... i pomyśleć ... Nad tym co jest teraz ,co będzie ...
Ważna jest jakość życia ,a nie jego długość . No risik no fun .. Nie chce życia przypominającego niewole zwierząt w ZOO ... Chcę samodzielnie brnąć przez życie ... Chcę czuć ,że żyję ... Chcę na rower ...
Otep .... jak na kobiete daje czadu
http://www.wrzuta.pl/audio/qiPBGVWplT/otep_-_battle_ready
http://michlin.wrzuta.pl/audio/yaeFbhFeVe/otep_-_sevas_tra_-_my_confession
http://pl.youtube.com/watch?v=4vVrK_9W9dA tą piosenke szczegolnie miłuje
Hmm .. nie wiedziałam co napisać .. mimo krótkotrwałej weny ... która już uleciała ,nie napisze niczego z sensem :p
Komuś jeśli się zanudzi :P to zachęcam do posłuchania ;D