co tu dużo mówić. Półtora tygodnia szkoły zleciało. Nie przestawiłam się po świętach jeszcze, wiec nie uczyłam się zbyt wiele, ani razu zadania nie odrobilam. Ale uszło to wszystkim na sucho ;)) Wośp w zeszłą niedziele też zaliczony. A lekcje ogólnie nawet spoko były, fajnie nam zleciały. A w piatek co było? Studniówka, studniowka!! Tyle się na nią czekało! Było szykowanie, był polonez, bylo jedzenie, była wódka, bylo nasze przedstawienie, było dużo tańca, zdjęcia, byli nauczyciele i byl super nastrój ;) Bylo po prostu idealnie. Zabawa cudowna. Teraz czekać tylko na konkretne zdjęcia. Wczoraj bylo odpoczywanie,a dziś co będzie? Super humorek na pewno!