Siedzę sobie w szynobusie w drodze do Gorzowa i mi się nudzi ;) więc piszę. Ostatnim razem jak byłem z kumplem w GW na Resident Evil 3D Afterlife (shit!) to w drodze powrotnej kawałek za Gorzowem zjebało się auto ! (linka od sprzęgła). Ja byłem po nocce,niewyspany i w ogóle... no i ofc na nockę do pracy... Zanim by po Nas ktoś przyjechał to bym już musiał do pracy iść. Wiec z BUTA do centrum miasta,kupiłem sobie kolację i do pracy. Bardzo zjebany dzień. Ale było - minęło. Dziś na poprawiny więc troszkę można się zabawić :) Kupiłem sobie lustrzankę czekam na kuriera :D a tymczasem ... cya ;) ... że jestem w szynobusie i pisze z iPhone'a to zdjęcie jakieś stare... Lotnisko Stansted xD