Tak się zastanawiam czy warto starac się dla dziewczyny ... Zrezygnowac z jednej dla drugiej ?
Od dawna okazuje pewnej dziewczynie że coś do niej czuje,oczekuję spotkań (i od czasu do czasu są),piszemy,rozmawiamy itd. Kiedyś to było tak że ja za późno wyznałem uczucia i [...] "odeszła". Ale jakoś znowu nasze drogi się skrzyżowały teraz to Ona nie chce [nie chciała*] teraz cofniemy się w czasie ....
Po tym jak nasze drogi się zozeszły (^^ jak to romantycznie brzmi) zacząłem pisac z inną dziewczyną,na początku przez pewnien portal,później sms'ami. Miło się pisało,więc trzeba było się spotkac,było pare spotkań.
Dziewczyna świetna! Miła,zabawna,rozrywkowa,szczera,ładna [Ideał?] Mało takich dziewczyn.
Ale dowiedziałem się że dawna dziewczyna która mi się podobała jest "wolna" ... Co zrobiłem?
Przestałem pisac z "Tą drugą" - głupota czy podążanie za głosem serca? Sam już nie wiem.
W każdym razie pisałem/piszę aż do teraz z Tą pierwszą z którą w zeszłe wakacje byłem na weselu mojej koleżanki.
Przyszły walentynki,postanowiłem że warto zrobic kolejny krok ... Postarac się ... Bardzo ...
Zamówiłem,zapachowe świece,płatki róż i kupiłem wielkiego miśka ... Miało to wyglądac tak:
Kolacja przy świecach,biały obrus a na nim płatki róż,po prostu romantycznie [Może tylko dla mnie - nie wiem]
Niestety nie udało się ... "Nie jestem zakochana,więc ten dzień zaplanowałam sobie inaczej" - czar prysł ...
Pare dni później zmiana zdania,nie wiem co o tym sądzic ... Ja nie jestem zabawka,a w miłości nie wolno się śpieszyc ...
To tyle 3mka.