photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MAJA 2013

Ten Jedyny cz.40

TEN JEDYNY

część czterdziesta

 

- Cześć, Nina - powiedział Konrad, lekko speszony.

- Nina? To już nie mówisz do mnie 'kochanie'?

- Nie teraz...

- Teraz. Chodź, musimy pogadać - powiedziałam i pocięgnęłam go za rękaw.

Wtedy przerwała nam Alicja.

- Ty jesteś Nina?

- Tak... - odpowiedziałam lekko zbulwersowana.

- Konrad dużo mi o Tobie opowiadał. Miło mi Cię nareszcie poznać. Jestem Alicja.

Popatrzyłam się na nią obojętnym wzrokiem.

- Tak, mi Ciebie również.

Ponownie pociągnęłam Konrada.

Poszliśmy do łazienki.

- Nina, co jest? Zrobiłaś mi obciach.

- Obciach? Obciach?! - krzyknęłam i go popchnęłam - ja Cię debilu kocham, a Ty co robisz?! Nie mam nic przeciwko Waszym spotkaniom, aleja też chciałabym z Tobą trochę pobyć, a od jakiegoś czasu nie widujemy się prawie w ogóle.

- Nina... Ciebie po prostu zżera zazdrość.

- A wiesz czemu? Bo chodzisz z jakimiś wytapetowanymi blondyneczkami, które są sto razy ode mnie ładniejsze.

- Eh... nie wiem czy chcę to dalej ciągnąć...

Zaszkliły mi się oczy i nie mogłam wydusić z siebie słowa. 

- Jak to? Czego ciągnąć?

- Naszego związku, Nina. Twoja zazdrość mnie przerasta.

- Ale Konrad... - łzy mi popłynęły.

- Nie, Nino. To już koniec. 

Po tych słowach wyszedł z łazienki, a ja stałam zapłakana. Nie wiedziałam już co mam robić. Byliśmuy ze soba ponad miesiąc, ale to był chłopak, którego pragnęłam najbardziej na świecie.

Do łazienki weszła Natalia z Gabą.

- Nina, co się stało? - zapytała Gaba.

- Odwieź mnie do domu - wyksztusiłam.

Gaba widziała w jakim jestem stanie, więc posłusznie mnie odwiozła. Z nikim się nie pożegnałam.

Podczas całej podróży wtulałam am się w jej plecy. Już po chwili dotarłyśmy na miejsce. Dotarłyśmy szybko, ponieważ nie było żadnych korków, no ale co się dziwić? Była 03:00 rano.

- Na pewno nie chcesz wrócić? - spytała.

- Nie. Dziękuję za transport.

 

cdn.

Nikola

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nikosia00.