chce do domu, do domu, do domu...jestem taka nie cierpliwa! tak duzo rzeczy chce, a tak malo robie. ostatnio nawet nie wiem jak sie czuje. wiem tylko ze moje kostki i nogi cierpia. jak na mnie to wiem bardzo duzo. smutno mi tylko wieczorami, tak to nawet nie mam czasu na glebsze przemyslenia. to dobrze... jak sie chce to mozna bardzo szybko zapomniec. no wlasnie, jak sie chce..