3 godziny snu-wygrałam! Czuję się spokojna. Tak bardzo spokojna. Chociaż się martwie. Ale już nie o swoje życie. Martwie się o Twoje. Wiem że jeszcze zginę. Nie, ja już zginęłam. Kolejny raz mam to czego chciałam. Cytując nawet nie wiem kogo. Nawet nie wiem jak się czuję. Wiem tylko że potrzebuję snu. W sumie jak na mnie to wiem bardzo dużo.  Jeszcze kiedys się zobaczymy. Jeszcze kiedyś spojrzę Ci w oczy. Jeszcze kiedyś może mi wybaczysz. Tak jak ja wybaczałam Tobie. Chciałam spokoju...i proszę! Dostałam spokój. Czasami trudno jest podjąć jakąkolwiek decyzje. Bitwa-rozum kontra serca. To nie mogło się skończyć dobrze. Ale pokazałam sobie, że potrafię, że jestem silna. Teraz tylko przyzwyczaić sie do wolności. Dobrze że ją polubiłam. Mam najlepszy przyjaciół na świecie. Czemu dopiero w takich chwilach widzę jakie mam szczęście mając Julke, Kube, Anite... Związki mnie wypalają. Koniec. Na długo.