I'm ready to bury all of my bones
I'm ready to lie but say I won't
So tell me your secrets
And join me in pieces
to rot in this garden made of stones
Dzień dobry! ^^
Ostatnio za duużo myślę. Jak przed sesją xddd Dom się posprząta, wytrze niewidzialny kurz etc.
Doszłam do oczywistości ale czemu by o niej nie napisać. 400 wpisów za mną. Także takie niby święto. Ciągle trzymam się tego miejsca (pomimo że fbl potrafi wkurzyć nawet cierpliwą osobę ;p)
a więc.. Kobiety dzielą się na butoholiczki i włosomaniaczki. Współczuję mężczyznom, którzy maja podwójny problem. Po czym dochodzę do wniosku, że Harry ma przecież za wspólokatorki butoholiczkę i włosomaniaczkę. Chyba włączyła mi się empatia wobec osobników płci męskiej. Wiecie co on przeżywa?! xd
Zosię (ta część notki nie obraża mojej Stylistki a ma na celu ukazanie punktu widzenia mężczyzny)
Cały przedpokój w butach. Wchodzisz potykasz się o buty. Są wszędzie. Niby jest szafa. Duża, a nawet ogromna, ale to najwyraźniej za mało. Buciki leżą sobie w szeregu jeden obok drugiego nawet poza nią. Niby nic złego. Gdyby te trzy pary równie czarne jak noc nie były identyczne, różnią się tylko obcasem, baa nawet materiał ten sam. Ale jest różnica bo te kupiłam miesiąc temu, a te dwa tygodnie temu. Te były w promocji to bierzemy nawet jak konczy się mana na ryż. Walić jedznie są buty.
Kocham Cię Zosiu <3
Czas na mnie. Wszędzie farby. Wchodzisz do łazienki, a tam opakowania po piankach. Niebieskie plamki na każdej płytce, niebieska łapka na białej szafce. Nawet domestosem się nie dało zmyć, a w kuchni różowy ślad na białym stołku bo przecież włosy maluje się w kuchni. Kolejna kwestia: ręczniki. Tęcza to pokrywa każdy skrawek. Dalej kładziesz się na materac a tu kolorowy włos. Otwierasz książkę włos, jesz obiad włos i to kolorowy. Odżywki wszędzie. Rękawiczki na podłodze i jeszcze przychodzi jak się uczysz "a tutaj z tyłu mi pomalujesz?'
Także Harry jesteś najbardziej cierpliwą osobą i piewszy raz zmuszę Cię do przeczytania mojej notki xdd
Post nie ma na celu obrażenia żadnej kobiety ;p
Jesteśmy wspaniałe nawet jak kupujemy duuuzo butów i ciągle robimy coś z włosami.
Na koniec dodam, że u mnie w porządku. Ucze się.
Jadę na pustynię.. bo śnieg.
Mam ochotę na żelki, a żelek nie ma. Sklep daleko.
Od 5 dni ćwiczę systematycznie. Każdego dnia. Trochę yogi trochę tego i tamtego. Dodając do tego czwartkowe 1,5 h na uni to nawet sporo jak na mnie.
Mam pieska od kilku dni a w planach chomiczek. Moja Nanusia się niedługo pojawi.
Miłego wieczoru.
PS: bluza/bardziej płaszczyk z Restyle.pl
Polecam!!!
Motionless In White - Eternally Yours
4 MARCA 2019
2 LISTOPADA 2018
18 PAŹDZIERNIKA 2018
12 WRZEŚNIA 2018
5 WRZEŚNIA 2018
31 SIERPNIA 2018
8 SIERPNIA 2018
3 SIERPNIA 2018
Wszystkie wpisy