Ostatnio prawie w ogólne mnie nie ma.
Zaczynam tęsknić i rozumieć, że "dom może zastąpić ci cały świat, ale cały świat nie zastąpi ci domu"
Mam jakąś pustke w sercu, dobrze że jest Atos :) beznadziejne to imie ale już się nawet do niego przyzwyczaiłam, i do niego też, choć trudno mi w to uwierzyć bo nie lubie zwierząt, chyba go pokochałam <3