Chcę żeby mnie kochał taką jaką jestem, alceptował to co robię, co lubię i to czego chcę. Niech przynosi mi śniadanie do łóżka. Chcę żeby mnie kochał i to pokazywał. Chcę żeby się do mnie uśmiechał i na mnie złościł, żeby nie potrzebował okazji by przynieść mi kwiaty. Niech przynosi mi czekoladki, całuje gdy zaczynam na Noego krzyczeć i przytula gdy zaczynam bić. To normalne że chcę księcia.